Niemiecka myśl szkoleniowa – czy karuzela trenerska ruszy?

            Za nami osiem kolejek Bundesligi. Mniej więcej wiemy jaki styl prezentuje każda z drużyn. Wiadomo również, kto jak wystartował, co klarownie pokazuje tabela. A kto w dużej mierze odpowiada za postawę zawodników? Oczywiście, że trener. Dlatego zdecydowałem się na moją subiektywną ocenę szkoleniowców najwyższej niemieckiej klasy rozgrywkowej. Czy doczekamy się zmiany na ławce trenerskiej już w październiku? Nie wiadomo, ale kandydaci do zwolnienia są.

Czytaj dalej „Niemiecka myśl szkoleniowa – czy karuzela trenerska ruszy?”

Pogromy i historyczne starcia – Bundesliga obudziła się z reprezentacyjnego snu!

            Nie wiem jak wy, ale ja mam dosyć tych reprezentacyjnych pojedynków. Chcesz się wczuć w ligowy rytm, a tu znowu przerwa, bo na przykład Liga Narodów się sama nie zdobędzie. Wiadomo, eliminacje do MŚ są ważne, ale te przerwy jednak są irytujące. Na szczęście wróciła ona – ukochana liga niemiecka! I od razu z grubej rury! Co się tam wydarzyło? Zobaczcie sami.

Czytaj dalej „Pogromy i historyczne starcia – Bundesliga obudziła się z reprezentacyjnego snu!”

Rozpędzili się w tych Niemczech z golami… O Nkunku, Schicku i Awoniyim słów kilka

            Tylko dwie drużyny nie strzeliły gola w siódmej kolejce Bundesligi. Łącznie widzieliśmy ich 31, co daje prawie 3,5 bramki na mecz (dokładnie 3,44). Jedynym niepokonanym klubem pozostał Freiburg, Union wygrywa na trudnym terenie, a Bayer taranuje kolejnego rywala. Kto zasługuje na naganę? Zapraszam na kolejny przegląd niemieckich boisk.

Czytaj dalej „Rozpędzili się w tych Niemczech z golami… O Nkunku, Schicku i Awoniyim słów kilka”

Rekord i pożegnanie, czyli koniec września w Bundeslidze.

            Rozgrywki w Niemczech trwają w najlepsze. Bayern nie przestaje wygrywać, Eintracht – remisować, a Hertha – robić sobie jaj z kibiców swoją grą. Borussia bez Haalanda znowu nie istnieje, tak samo jak dobra gra w obronie Augsburga. O jakim rekordzie i pożegnaniu mowa w tytule? Zapraszam na kolejny przegląd wydarzeń z niemieckich boisk.

Czytaj dalej „Rekord i pożegnanie, czyli koniec września w Bundeslidze.”

Pomału się rozkręcali w tych Niemczech, czyli jak sobotnie nudy przerodziły się w niedzielne emocje?

            Sobotnie popołudniowe mecze nie zwiastowały dobrej kolejki. Jednak prawdziwe widowiska zaczęły się w ten sam dzień o 18:30. Niedziela nie odstawała emocjami od wieczornego meczu poprzedniego dnia i myślę, że kibic Bundesligi mógł być ukontentowany takim biegiem zdarzeń. Zapraszam na cotygodniowy przegląd niemieckich boisk.

Czytaj dalej „Pomału się rozkręcali w tych Niemczech, czyli jak sobotnie nudy przerodziły się w niedzielne emocje?”

Walec bawarski, Wolfsburg zwycięski, problemy frankfurckie – Bundesligo, dobrze, że jesteś!

            Kluby wróciły na boiska po przerwie reprezentacyjnej. Na niemieckich stadionach nie brakowało emocji i dobrych widowisk. Dość powiedzieć, że padło 28 bramek, a więc niecałe 3,5 gola na mecz. Jak się potoczyły losy poszczególnych drużyn? Czas na podsumowanie czwartej serii spotkań.

Czytaj dalej „Walec bawarski, Wolfsburg zwycięski, problemy frankfurckie – Bundesligo, dobrze, że jesteś!”

Nieważne jak zaczynasz, ważne, jak kończysz, czyli o tryplecie, którego nie zdobyto

            Bayer całkiem przyzwoicie zaczął obecny sezon. W trzech meczach zdobyli 7 punktów, mają najlepszy bilans bramek, pod względem transferów również jest to ścisła czołówka Bundesligi. Widać, że trener Gerardo Seoane ma pomysł na tę drużynę. Jednak trzeba to powiedzieć głośno: to dopiero początek sezonu. A po przerwie reprezentacyjnej będą gościć na BayArena Borussię Dortmund i to pokaże ich potencjał. Trzeba też pamiętać, że czeka ich gra na trzech frontach. Tryplet jest raczej niemożliwy, chociaż nigdy nie mów nigdy, bo raz się o nią otarli. Cofnijmy się 20 lat wstecz…

Czytaj dalej „Nieważne jak zaczynasz, ważne, jak kończysz, czyli o tryplecie, którego nie zdobyto”

Panie van Bommel, jak mi, żeś Pan zaimponował w tej chwili, czyli 3. kolejka Bundesligi w pigułce.

Na każdym stadionie kibice widzieli bramki. Borussia Dortmund nie bez problemów uporała się z Hoffenheim, szalona połowa w Stuttgarcie i hit dla Wolfsburga – tak między innymi wyglądał zeszły weekend. Zapraszam na podsumowanie 3. kolejki Bundesligi.

Czytaj dalej „Panie van Bommel, jak mi, żeś Pan zaimponował w tej chwili, czyli 3. kolejka Bundesligi w pigułce.”

Lekcja Historii #6: Jak Jägermeister stał się protoplastą Red Bulla?

Gdy ortodoksyjni fani niemieckich klubów słyszą o sponsorze, który chce wejść do ich klubu i zmienić herb na taki z widniejącym w nim zwierzątkiem, to zapewne czują trwogę i dostają gęsiej skórki. Szczególnie jeśli zwierzaki mają być dwa i są to czerwone byki, zderzające się głowami. Jednak tradycja zmieniania herbów pod wpływem sponsora na rogatą zwierzynę, rozpoczęła się u naszych zachodnich sąsiadów znacznie wcześniej niż w momencie, gdy Dietrich Mateschitz i jego energetyczne korpo, z gracją tarana weszli do zespołu z Lipska. Zresztą posłuchajcie…

Czytaj dalej „Lekcja Historii #6: Jak Jägermeister stał się protoplastą Red Bulla?”

Orli lot do Ligi Mistrzów – fenomen Eintrachtu Frankfurt

W Bundeslidze z roku na rok pojawia się coraz więcej solidnych drużyn, aspirujących do gry w europejskich pucharach. Mamy, chociażby ambitny Lipsk, Wolfsburg, Borussię Mönchengladbach, czy Bayer Leverkusen, który wciąż potyka się o własne nogi. Gdzieś swoje miejsce w szeregu stara się odnaleźć również Eintracht, który w tym sezonie bezczelnie psuje plany rywali. Coś, co miało się zakończyć wraz z odejściem Kovaca, Rebicia, Jovicia, czy Hallera trwa w najlepsze, nawiązując do pięknej historii z lat 70 i 80. Wówczas Eintracht potrafił wygrać Puchar Niemiec dwa razy z rzędu, a co najważniejsze – zdobyć Puchar UEFA. Dzisiaj drużyna Adiego Hüttera walczy o historyczny awans do Ligi Mistrzów i jest bardzo blisko zrealizowania swojego celu. Statystyki pokazują, że gdyby sezon rozpoczął się wraz z początkiem roku, Eintracht byłby najlepszą drużyną w Niemczech. Jutro natomiast zmierzy się z Bayern Monachium. Z tej okazji warto przypomnieć sobie ich historię.

Czytaj dalej „Orli lot do Ligi Mistrzów – fenomen Eintrachtu Frankfurt”

Zacznij bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑