Mówią, że do pracy jest mu potrzebny jedynie naładowany telefon, prawnik i przekąski w zasięgu ręki. Mino Raiola, który dla większości kibiców znany jest jako zachłanny pasibrzuch, od niespełna dwóch dekad trzęsie rynkiem transferowym i dyktuje na nim warunki. Kiedy zasiada do stołu negocjacyjnego walczy niczym lew o dobro własne i klientów, których zwykł traktować jak własne dzieci. Podróżując po świecie odziany w ekstrawagancką, hawajską koszulę wywołuje skrajne emocje. Nikomu się nie kłania, dzięki czemu niejednokrotnie rzucał na kolana najpotężniejszych ludzi w piłkarskim biznesie.
Czytaj dalej „Ballada o grubasie, hawajskiej koszuli i dominacji. Przygody Mino Raioli„Lekcja Historii #7: Makana FA, czyli jak w czeluściach piekła powstała piłkarska federacja?
W 2007 roku FIFA włączyła w swoje szeregi honorowego gościa. W struktury międzynarodowej federacji piłkarskiej symbolicznie przyjęto Makana FA. Nelsona Mandela zbliżał się właśnie do swoich 90. urodzin. Trzy lata później w RPA miały zostać zorganizowane futbolowe mistrzostwa świata. Wszystko to składało się w jedną całość. Przy okazji rozlosowania grup eliminacyjnych do tegoż mundialu, miał także premierę film o nazwie „More than a games”. Dokument opowiadający historię więźniów politycznych, którzy w czasach głębokiego apartheidu zorganizowali się i stworzyli struktury, przypominające związek piłkarski z prawdziwego zdarzenia, walcząc w ten sposób z codzienną udręką pobytu w więzieniu na Robben Island.
Czytaj dalej „Lekcja Historii #7: Makana FA, czyli jak w czeluściach piekła powstała piłkarska federacja?”Plastikowy Świat nie dla wszystkich
Wczorajsze wystąpienie Florentino Pereza utwierdziło mnie w przekonaniu, że ten człowiek już dawno powinien cieszyć się zasłużoną emeryturą. Facet stracił kontakt z rzeczywistością, a jego mania wielkości Realu Madryt może przyczynić się do upadku piłki nożnej w formie, jaką znamy.
Czytaj dalej „Plastikowy Świat nie dla wszystkich”Żegnaj, Diego…
„Podanie do Diego, Maradona ma piłkę, dwóch go kryje, Maradona pędzi z piłką, geniusz światowej piłki kieruje się w prawo, zostawia ich z tyłu i będzie podawał do Burruchagi… Wciąż Maradona! Geniusz, geniusz, geniusz! Ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta… Gooooooool… Goooooooooool… Chce mi się płakać. Dobry Boże, niech żyje futbol! Co za gol! Diegooooo! Maradona! Najmocniej przepraszam, ale mam łzy w oczach. Maradona, niezapomniany rajd, akcja wszechczasów. Ty beczkowaty, kosmiczny fenomenie. Z jakiej planety przyszedłeś, żeby ograć aż tylu Anglików, żeby zamienić cały naród w wielką zaciśniętą pięść wołającą >>Argentyna<<? Argentyna dwa, Anglia zero, Diego Armando Maradona, Dzięki Ci Boże, za futbol, za Maradonę, za te łzy i za to Argentyna dwa, Anglia zero.”
Czytaj dalej „Żegnaj, Diego…”Qarabag FK – powrót do domu.
20 listopada Agdam wróci pod administrację Azerską. Miasto od lat 90. XX wieku było zajęte przez Ormian, a stało się tak w wyniku konfliktu o Górski Karabach po upadku ZSRR. Klub z tego miasta – Qarabag FK – zmuszony został do opuszczenia Agdamu i przeniósł się do Baku.
Czytaj dalej „Qarabag FK – powrót do domu.”Loża rebelianckich szyderców #15
Kolejna kolejka Ekstraklasy za nami i kolejny krok warszawskiej Legii ku mistrzostwu wykonany. Coraz większa rzesza kibiców uważa, że losy wyścigu o mistrzowską koronę są już przesądzone. Zgadzacie się z tym osądem?
Loża rebelianckich szyderców #13. Moja definicja Against Modern Football.
Miałem pisać o piłce, ale temat Bundesligi jest przewałkowany w każdą stronę. Pio siedzi na dupie i to, że wspomnę o tym po raz enty, niczego nie zmieni. Lewy strzelił i każdy o tym wie. Ale dziś opowiem wam ciekawą historię. Historię o tym dlaczego mecz nie kończy się po dziewięćdziesięciu minutach. Dlaczego mam sentyment do sloganu Against Modern Football oraz skąd wzięła się Futbolowa Rebelia. Generalnie dużo sentymentalnego bełkotu. Ale nie zniechęcajcie się…
Czytaj dalej „Loża rebelianckich szyderców #13. Moja definicja Against Modern Football.”
Loża rebelianckich szyderców #12
Wszyscy jesteśmy fanami Bundesligi! A przynajmniej dopóki nie wrócą inne rozgrywki, które nas interesują. Za dwa tygodnie podzielimy się już na #TeamBundesliga i #TeamEkstraklasa. A w czerwcu, myślę, że będzie już cała gama lig do wyboru. Na koniec chciałem też wam opowiedzieć pewną ciekawą historię…
Lekcja Historii #1: Z piłkarskiego Archiwum X, czyli UFO nad stadionem we Florencji
Czas pandemii sprzyja powstawaniu teorii spiskowych, które wyrastają jak grzyby po deszczu. Tak więc zanim zabiją nas maszty sieci 5G, a Bill Gates stanie się władcą wszechświata, pozwólcie, że opowiem wam pewną historię, w której przeniknie się futbol oraz zjawiska paranormalne. Zabieram was do roku 1954, a konkretnie 27 października, kiedy to Niezidentyfikowany Obiekt Latający przerwał mecz piłki nożnej.
Czytaj dalej „Lekcja Historii #1: Z piłkarskiego Archiwum X, czyli UFO nad stadionem we Florencji”
Kluby wydmuszki. Felieton Pawła Ożóga.
Przyznam się uczciwie, że odczułem wewnętrzną potrzebę podzielenia się z wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi być albo nie być klubów Ekstraklasy. Zdaję sobie sprawę z tego, że w ostatnim czasie byłem rzadkim gospodarzem na Futbolowej Rebelii, ale obiecuję, że wkrótce się to zmieni. Właśnie! Zmiany! Słowo klucz. Nie wiem jak was, ale mnie dość mocno zaczęło uwierać życie w niepewności. Mało tego myślę, że przez brak pewnej przyszłości i życie w zamknięciu wielu z nas nabędzie choroby takie jak depresja lub klaustrofobia.