Mówi się, że drugi sezon jest gorszy niż pierwszy i boleśnie przekonała się o tym Arminia. Mimo że do ostatniej kolejki liczyła na baraże, to od kilku tygodni czuło się w powietrzu, że to nie ma prawa się udać. Aczkolwiek były momenty w tym sezonie, gdzie to naprawdę ciekawie wyglądało. Dlaczego spada drużyna, która straciła tylko o jedną bramkę więcej niż wicemistrz? Jak to możliwe, że Domenico Tedesco ugrał na nich tylko punkt? Dlaczego tak późno zdecydowano się na zwolnienie Franka Kramera? Na te i inne pytania spróbuję sobie odpowiedzieć wraz z Krzyśkiem Tkaczykiem – prywatnie kibicem Hamburgera SV, który po godzinach lubi sobie pohejtować drużyny z dolnych rejonów tabeli. Zaciekawieni? No to zaczynamy!
Czytaj dalej „Bundesliga do raportu: Arminia Bielefeld – Samą obroną się nie utrzymasz”Bundesliga do raportu: SpVgg Greuther Fuerth – Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził
Od początku było wiadomo, że dla Greutheru to będzie masakrycznie trudny sezon. Tak jak w kampanii 2012/13 ten klub był głównym kandydatem do spadku i tak samo jak wtedy zakończył zmagania na ostatnim miejscu. Jednak oba pobyty w Bundeslidze były inne pod paroma względami. Dlaczego mimo tragicznej rundy jesiennej nie pobili niechlubnego rekordu Tasmanii Berlin w liczbie zdobytych punktów? Kto mimo spadku Koniczynek zostanie w Bundeslidze? Jaka zaskakująca pochwała pójdzie z ust kibica tego klubu i czy spodziewany jest ich szybki powrót do najwyższego szczebla rozgrywkowego? Czas na pierwszy zespół, który będziemy oceniali w naszym cyklu „Bundesliga do raportu” – SpVgg Fuerth. Zapraszamy!
Czytaj dalej „Bundesliga do raportu: SpVgg Greuther Fuerth – Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził”Florian Wirtz – kolejny niemiecki talent, którego nie ominął pech
W połowie marca kontuzja w brutalny sposób zahamowała jego rozwijającą się w niesłychanym tempie karierę. Ofensywny pomocnik Bayeru Leverkusen zaczął w bieżącym sezonie – mówiąc kolokwialnie – zjadać Bundesligę, ale uszkodzone kolano bez wątpienia utrudni mu drogę, po której tak spektakularnie dotychczas kroczył. 19-letni Florian Wirtz to jeden z największych piłkarskich pechowców ostatnich miesięcy.
Czytaj dalej „Florian Wirtz – kolejny niemiecki talent, którego nie ominął pech”