SHORT NEWS. Jak ISIS straszy podczas sportowych imprez?

Państwo Islamskie kilka tygodni temu dokonało zamachu, w którym zginęło ponad 100 osób. Do zdarzenia doszło na terenie Moskwy. Wywołało to niepokój na Zachodzie. A przed wtorkowymi i środowymi meczami Ligi Mistrzów znów pojawiły się groźby kolejnymi zamachami ze strony ekstremistów.

Sięgnijmy wstecz. W kwietniu 2018 roku, na około dwa miesiące przed mundialem w Rosji, ekstremiści z ISIS opublikowali propagandowy plakat. Pogróżki były kierowane do Władimira Putina. Jak wyglądał ów nienawistny materiał? Zacytujmy serwis sport.pl:

Z przodu: wynurzający się z wybuchu dżihadysta z bronią. W tle: prezydent Rosji na celowniku i piłkarski stadion pełen kibiców. A do tego podpis: ‚Rosja – 2018. Putin, jesteś niewierny. Zapłacisz za zabijanie muzułmanów.’

Wtedy do zamachów nie doszło, ale znamienne było, że ISIS regularnie wykorzystuje imprezy sportowe, by szerzyć panikę w Europie. Na przestrzeni lat ekstremiści wielokrotnie publikowali plakaty wzywające do aktów terroryzmu. Widniały na nich podobizny kremlowskiego satrapy, ale też gwiazd piłki nożnej: Leo Messiego (z zakrwawioną twarzą) czy Neymara (błagającego o litość).

W październiku ubiegłego roku dwaj kibice ze Szwecji zginęli w zamachu do którego doszło przed meczem Belgii z reprezentacją Trzech Koron w eliminacjach EURO 2024 w Brukseli. Zamachowiec nie był bezkarny, zmarł po śmiertelnym postrzeleniu przez służby. Jak sam przyznał po zabiciu wspomnianych wyżej fanów futbolu, był wyznawcą Państwa Islamskiego.

Państwo Islamskie poprzez agencję Amaq oświadczyło, że za owym aktem terroryzmu, który kosztował życie dwóch osób, stoją jego bojownicy. To był najgłośniejszy udany zamach podczas imprezy sportowej w ostatnich latach.

Bartłomiej Najtkowski

Dodaj komentarz

Zacznij bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑