Uniwersum polskiej piłki nożnej nie może się zatrzymywać. Kto raz wsiada do tego pociągu, ten doskonale wie, że to podróż w jedną stronę. Bez powrotu, bez klamek, bez przystanku na stacji Włoszczowa. W ostatnich miesiącach najmocniej odczuwamy to jednak, spoglądając na wschód naszego kraju, do barokowego miasta, czyli Lublina.
Czytaj dalej „Jędrzejczak z kontry, czyli w kinie w Lublinie”