Miało być tak pięknie. Miały być europejskie puchary, przepiękna drużyna, trener z atrakcyjnym pomysłem na grę. Po prostu Big City Club. I faktycznie, jest on, ale nie po tej stronie Berlina, po której miał być i dlatego jest powód do szyderki. W czym Hertha jest najlepsza? Jak to się stało, że utrzymanie musiał ratować piąty bramkarz w pierwotnej hierarchii? Co dał transfer Marca Olivera Kempfa i co z Herthą ma wspólnego pewien klub z Włoch? Przyjrzałem się najśmieszniej budowanemu klubowi w Bundeslidze.
Czytaj dalej „Bundesliga do raportu: Hertha BSC – Big Beka Club niestety nadal na powierzchni”