Już za trzy tygodnie prawdopodobnie powróci Ekstraklasa. Czy w dobie pandemii jest nam potrzebne coś jeszcze do szczęścia? W związku z tym czas odkurzyć Lożę Rebelianckich Szyderców. Ponad miesiąc detoksu od tej formy rebelianckiej twórczości to stanowczo za dużo. Covid-19 wjechał w nasze szeregi niczym Lennox Lewis w Andrzeja Gołotę. Nie, nikt z nas nie jest zakażony tą chorobą (tfu, tfu!). Wirus wywrócił jednak nasze życie do góry nogami i trzeba było się przesterować na nowy tryb funkcjonowania. Mam nadzieję, że piłeczka wraca powoli do łask. Dlatego my wracamy do cotygodniowego psioczenia. Trzy, dwa, jeden start!